Jest mi zimno. Tata kazał mi zdjąć sweter i zostać w samej, zielonej koszulce, którą rozerwał z tyłu na plecach.
Boję się, ale tego nie okazuję, bo wiem, że zawiodłabym tym tatę. Jednak wciąż nie wiem dlaczego mnie tutaj przyprowadził. Zawsze zakazywano mi schodzić do tej piwnicy.
Ponownie się rozglądam po kamiennym pomieszczeniu z jedną, niedużą szafą i lampą zwisającą z kamiennego sufitu. Panuje tutaj chłód, a na ścianach widzę coś bordowego i zaschniętego.
- Tato, co się dzieje? - odważam się spytać cichym głosem, kiedy się odsuwa. Patrzy na mnie swoimi ciemnymi oczami, uśmiechając się lekko.
- Masz już jedenaście lat, Clarisso. Jesteś już wystarczająco duża, aby zacząć przyjmować doświadczenia, które pomogą ci zapanować nad bólem, strachem, a także płaczem. - tłumaczy, trzymając ręce splecione za plecami. Powoli podchodzi do szafy, którą otwiera, ale jej zawartość zasłania swoim ciałem. Dostrzegam, jak coś z niej wyciąga, a potem ją zamyka. Odwraca się, w rękach trzymając niedużą rękojeść, z której zwisają średniej długości ciemno-skórzane paski.
Marszczę brwi, nie wiedząc o co mu chodzi i po co mu ta dziwna rzecz. Jednak domyślam się, że to co tata ma zamiar ma zrobić, nie będzie takie fajne i ciekawe, jak codzienne, wspólne treningi i polowania.
Moje serce bije ze strachu tak mocno, że aż boli. Nie potrafię powstrzymać łez, które zbierają się w moich oczach. Czując, że pierwsza spływa po policzku, szybko odwracam głowę do ściany, aby tata tego nie widział.
On jednak podchodzi, kuca obok mnie i ujmuje moją twarz. Patrzy mi w oczy i kciukiem gładzi kojąco mój mokry policzek.
- Kochać... - zaczyna spokojnie, a ja wiem, że muszę dokończyć.
- Kochać to niszczyć, a być kochanym to znaczy zostać zniszczonym.
- Łzy...
- Łzy są słabością. Są przegraną dla mnie, a wygraną dla mojego wroga.
- Ból...
- Ból nigdy mnie nie złamie. Potrafię nad nim zapanować. To ja jestem panią swoich uczuć.
- Pamiętaj, Clarisso, jeżeli nauczysz się postępować według owych zasad, będziesz najlepszą Nocną Łowczynią. - orzeka. Widząc, jak niepewnie kiwam głową, prostuje się i staje za mną.
Odwracam głowę, wypuszczając przez usta drżący oddech. Zamykam oczy i przygotowuję się na czynność, która po chwili następuje; Z mojego gardła wydobywa się wysoki krzyk, którego nie potrafię stłumić. Zimne paski przecinają powietrze, następnie bijąc moje plecy, które zdawały się płonąć...
- Pamiętaj, Clarisso, jeżeli nauczysz się postępować według owych zasad, będziesz najlepszą Nocną Łowczynią. - orzeka. Widząc, jak niepewnie kiwam głową, prostuje się i staje za mną.
Odwracam głowę, wypuszczając przez usta drżący oddech. Zamykam oczy i przygotowuję się na czynność, która po chwili następuje; Z mojego gardła wydobywa się wysoki krzyk, którego nie potrafię stłumić. Zimne paski przecinają powietrze, następnie bijąc moje plecy, które zdawały się płonąć...
***
Gwałtownie usiadłam, wyciągając sztylet z pod poduszki i nabierając tchu, którego wciąż miałam wrażenie, że było za mało. Z ogromnym wysiłkiem musiałam się powstrzymywać, aby nie krzyknąć. Jednak moje emocje sięgnęły zenitu w postaci łez, spływających po mojej twarzy, jak wodospad.
Czując, że wstrząsają mną dreszcze, nakryłam się bardziej kołdrą. Ze sztyletem gotowym do ataku, powoli się rozejrzałam po pomieszczeniu, które było moim dawnym pokojem w moim dawnym domu. Teraz jednak nie wiem, czy posiadłość Morgensternów mogę nazwać domem. Objęłam się ramionami, czując się nagle taka mała i bezbronna w tak ogromnej budowli. Ostrożnie osunęłam się z powrotem na poduszki, chowając broń pod kołdrę, jednak wciąż trzymając dłoń zaciśniętą na rękojeści. Zamknęłam oczy z przeczuciem, że ktoś mnie obserwuje już, od kiedy ponownie przekroczyłam próg drzwi wejściowych; już nie, jako Clarissa, tylko jako Clary.
Cudowny prolog mam nadzieję że jak najszybciej dodasz pierwszy rozdział ❤❤❤pozdrawiam i życzę weny ❤
OdpowiedzUsuńBoże, i ta końcówka <3 Świetny prolog, czekam na rozdział 1 !! <3
OdpowiedzUsuń♡♡ Proszę, dodaj jak najszybciej nowy rozdział ♡♡
OdpowiedzUsuńBoże prolog super czekam na nexta. Mam nadzieje ze dodasz.jak najszybciej
OdpowiedzUsuńSuper prolog ❤czekam na pierwszy rozdział :)
OdpowiedzUsuńProlog mega ^^ Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału :D xx
OdpowiedzUsuńCudowny. Prędko dodaj kolejny!!!
OdpowiedzUsuńO jejciu, jejciu. Ojoj xD Prolog super, omg^^. Czekam na pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
~ LH
Świetny *,* napisz szybko następny ;) czekam i życzę weny ;*
OdpowiedzUsuńsuper prolog już nie mogę się doczekać nexta aż łzy mi zaczęły lecieć jak pomyślałam o małej Clary krzyczącej z bólu przed tym potworem który zanęca się na jedenastoletnią dziewczynką
OdpowiedzUsuńWow nie spodziewałam się, że akurat takie sceny wybierzesz na prolog, ale mogę tylko powiedzieć, że wyszło nadzwyczajnie ;) Weny życzę!
OdpowiedzUsuńCUDO ❤świetnie opisane wspomnienie po prostu megaśne😘 napisz szybko nexta!
OdpowiedzUsuńCUDO ❤świetnie opisane wspomnienie po prostu megaśne😘 napisz szybko nexta!
OdpowiedzUsuńOgłaszam, że zostałaś nominowana do LBA! Więcej info: http://ukrytetajemnice.blogspot.com/2016/05/lba-1.html
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ps. Nie skomentuję na razie rozdziału, ponieważ zatrzymałam się na 21 i muszę nadrobić, ale już nie długo :)
C U D O W N E!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział! Clary powraca do akcji!
... Przynajmniej tak myśłę... Życzę weny!
Super prolog. Nie wiem co powiedzieć. Czekam na nekst. Życzę weny.
OdpowiedzUsuńCudowny czekam na jak najszybszy next
OdpowiedzUsuń