Zostałam nominowana do Challengu Nocnego Łowcy, który polega na zrobieniu sobie zdjęcia z runami na ciele! Nominowała mnie Rosalie, która jest także autorką tego challengu i bloga o DA (link), którego niedawno zakończyła (POLECAM) i niedługo będzie pisała nowego! Dziękuję ci bardzo, kochana, wspaniale się bawiłam, mogąc się przemienić w Nocnego Łowce :***
Więc oto wynik challengu:
Oto moje runy i mój kochany rubinowy naszyjnik <3 Runy polecam robić zwykłymi farbami wodnymi, ponieważ łatwo schodzą :)) Wystarczy mokra szmatka lub chusteczka i już!
DO DALSZEGO CHALLENGU NOMINUJĘ:
1. Aley Morgenstern
2. Założycielkę i adminki ze strony SHADOWHUNTERS POLSKA
3. Mania Maja
MIŁEJ ZABAWY!!!
Brama od muru pokrywającego moje serce, zawsze była zamknięta. Byłam taka, jaką mnie uczono być: okrutna, odporna na ból, niezdolna do uronienia choćby łzy, a przede wszystkim niezdolna do kochania... dopóki nie zjawił się ktoś, kto przekręcił kluczyk w bramie, tym samym nie tylko ją otwierając, ale i burząc cały mur, który budowałam przez lata wokół mojego serca i moich uczuć.
sobota, 17 września 2016
piątek, 16 września 2016
INFORMATION
Wielu z was pewnie się zastanawia, dlaczego tak długo nie ma nexta. O tuż bardzo chciałabym was przeprosić, że nie nie dałam żadnych oznak życia! Chodzi oto, że ostatnio brak trochę pomysłu na opisanie kolejnego rozdziału i samej motywacji, weny...
Domyślam się, że brzmi to głupio, ale każdego "Bloggera" dopada kiedyś taka chwila. Mnie też dopadła i chociaż chwilami starałam się zmusić do pisania, to jednak to nie jest to samo :( Pisanie to moja pasja i ma ona mi sprawiać przyjemność, rozumiem jednak, że skoro prowadzę ff, to powinnam oczywiście regularnie dodawać rozdziały. Niestety jest jak jest i strasznie mi przykro.
Nie wiem, kiedy będzie next, postaram się go jednak napisać jak najszybciej, tym samym starając się odzyskać wenę ;) A was jeszcze raz przepraszam i proszę was o cierpliwość przez następne (conajmniej) dwa tygodnie!
Dziękuję ;*
Domyślam się, że brzmi to głupio, ale każdego "Bloggera" dopada kiedyś taka chwila. Mnie też dopadła i chociaż chwilami starałam się zmusić do pisania, to jednak to nie jest to samo :( Pisanie to moja pasja i ma ona mi sprawiać przyjemność, rozumiem jednak, że skoro prowadzę ff, to powinnam oczywiście regularnie dodawać rozdziały. Niestety jest jak jest i strasznie mi przykro.
Nie wiem, kiedy będzie next, postaram się go jednak napisać jak najszybciej, tym samym starając się odzyskać wenę ;) A was jeszcze raz przepraszam i proszę was o cierpliwość przez następne (conajmniej) dwa tygodnie!
Dziękuję ;*
MS. VERONICA
Subskrybuj:
Posty (Atom)